
Pamiątki ze świata
Dziś trochę z innej beczki:) Postanowiłam zaprezentować swoją kolekcję, która powstawała ponad 10 lat i wciąż powstaje. Wszystko zaczęło się od tego, że dziadkowie wybrali się do Stanów oraz na swoje wymarzone Hawaje, skąd przywieźli mi oraz bratu ładne pamiątki – pierwsze kubki.
Następne przywoził tata ze swoich wypraw, potem mama z urlopów, jeszcze później dalsza rodzina, wujkowie, ciotki, znajomi, znajomi znajomych…teraz i sama sobie przywożę. I kolekcja pomału, grosz do grosza rosła. Dziś jest godna pochwały. Mam już ponad 100 okazów z całego świata, z wszystkich kontynentów poza Antarktydą. Bardzo długo czekałam na jakikolwiek kubek z Ameryki Południowej. I wreszcie! Niedawno, dzięki pewnemu miłemu Panu, który bardzo wkręcił się w „akcję kubek” (to było jakoś jesienią) otrzymałam egzemplarz z Rio de Janeiro! Rewelacja! Ale to nie koniec. Pan Mirek B. tak zafascynował się powiększaniem mojej kolekcji o nowe, jakże cenne eksponaty, że ostatnio załatwił mi kolejne 4 kubki – w tym nowy z Brazylii, 2 z Filipin i jeszcze jeden (no myślałam, że padnę) z Peru. Musicie sami sobie wyobrazić moje szczęście! Dlatego właśnie, postanowiłam, że kolekcja powinna ujrzeć światło dzienne na moim blogu:) I oto jest 🙂 Dziękuję Wszystkim za każdy, nawet najmniejszy słodki kubeczek!
Z górnej półki, czyli najcenniejsze sztuki!
Kenia, Singapur, Chiny, Wietnam, Japonia, Peru, Meksyk, Hawaje, Karaiby, Nowa Zelandia, Australia, Malezja
Kolejne dwie półki – m.in.
Sri Lanka, Lofoty, Malta, Lwów, Mińsk Katar, Wyspy greckie, stolice Europy
RPA, Bośnia, Sycylia, Bratysława, Korsyka, Czarnogóra, Czechy i cała masa innych 😉 Dodam jeszcze, że kiedyś zbierałam kubki z Polski, jednak obecnie nie mam już na nie miejsca, stoją na innym regale – ale są!
A ten regał zaprojektowała mi Mama – specjalnie na kolekcję (dziękuję!) 🙂
Anonimowy
Super kolekcja! Sama niemalże odrazu ją zauważyłam 🙂 Całusy kochana :*
Daria.
Wera
to sama radość dla Pana Mirka B! 🙂
Kolekcja imponująca..ja myślę nad tym jak wystawić swoje zapalniczki w końcu..jest pomysł, ale konstrukcja trudna do zbudowania 🙂
Jak będziesz miała swój domek to musisz zaprojektować jakieś ogromne regały, żeby wszystkie się zmieściły i były miejsca na nowe 😀 Ale chyba mówiłaś mi już, że z Maćkiem to wymyśliliście 🙂
dariaviajera
Dzięki dziewczynki 😉 Hahaha to prawda, mamy z Maciejem już pewną koncepcję do naszego mieszkanka ;)A Ty buduj konstrukcję z Panem Mirkiem B., buduj! 😉 Pozdrawiam
Anonimowy
Imponująca kolekcja:D
Anonimowy
Jak będę w jakimś ciekawym miejscu, obiecuję Ci podarować kolejny kubek do kolekcji:) Justyna, Twoja osobista Położna:D
Maciej
W dniu jutrzejszym zapraszam na dzień otwarty kubka. Będzie można dotknąć, pomacać i napić się herbatki albo kawy z dowolnego kubka:p
mama
Obecnie polskie kubki są na regale w piwnicy,podziwam je zlewając nalewkę z gąsiora:) Co do dnia otwartego,to uważajcie:dotknięcie,przesunięcie,obrócenie,pomacanie eksponatu,jest równoznaczne ze stratą górnej jedynki :))))))