
Apetyt na Sycylię, czyli czego koniecznie musicie spróbować!
Apetyt na Sycylię wzrasta z dnia na dzień! Przez najbliższe 5 miesięcy będziemy dużo degustować, wiele będzie łakomstwa i gotowania – tak, zamierzam sama podjąć próbę ugotowania niektórych sycylijskich specjałów! A co tam;)
W związku z tym, post ten będzie dotyczył wyłącznie sycylijskiej kuchni regionalnej. Zamierzam go regularnie aktualizować o nowe potrawy, słodycze i oczywiście trunki;) Dzięki temu, mam nadzieję, uniknę bałaganu, a żarłoczna wiedza jaką, chciałabym Wam przekazać będzie apetyczna i klarowna. Kto wie, może pojawią się tu przepisy, które wcześniej wypróbuję 🙂 Buon appetito a Tutti! 🙂
Matthew Fort
Typowy farsz aranicini to ragù (mięso), sos pomidorowy, mozzarella, lub groszek.
W Mesynie znajduje się jednak miejsce, gdzie można dostać ponad 30 rodzajów arancini.
focaccia – na pierwszy rzut oka przypominać może pizzę,
jest to jednak specjalny rodzaj pieczywa z dodatkami;
ta tutaj, to focaccia ala norma, czyli typowa dla Sycylii (z bakłażanem, serem, mięsem)
pitone – zapieczone w cieście (na kształt pieroga) warzywa, mięso, ser lub małe rybki acciughe
(spotkaliśmy się też z wersją: ser i szynka)
panelle – placuszki z mąki z ciecierzycy smażone w głębokim oleju,
przepis powstał już w IX wieku w Palermo w czasie arabskiej dominacji
MAKARONY
pasta alla ricotta – makaron z sosem z sera ricotta i orzechami (przyrządzony w domu)
pasta alla norma – tradycyjny sycylijski makaron, który przygotowaliśmy sami wg przepisu,
(główne składniki to bakłażan (melanzana), pomidory, bazylia i słona ricotta do posypania)
caponatę można też jeść na zimno do ryb lub mięsa
cannoli – rurki z chrupiącego ciasta nadziewane kremem z sera ricotta, to najstarsze na Sycylii słodycze, najbardziej kojarzone właśnie z tą wyspą, popularne na weselach 🙂
cannoli – po lewej z pastą pistacjową, po prawej czekoladowe
pasta di mandorle – to migdałowe ciasteczka o różnych smakach np. pistacjowe, cytrynowe
W konsystencji przypominają odrobinkę marcepan. Są przepyszne!
pasta di mandorle – tym razem jednak w najbardziej wymyślnych kształtach; od nóżek kurczaka, przez kanapki po rybki, papryczki, jajka i wiele innych a wszystko to ze słodkim migdałowym wnętrzem!;)
cassata – słynny torcik sycylijski pochodzenia arabskiego (ma nadzienie ze słodkiej ricotty, biszkoptu, pokryta jest marcepanem i lukrem, często ozdabiana owocami; ta tutaj była malutka, ale można kupić też normalne urodzinowe torty)
Crostata pistacchio – jej intensywny zielony kolor przyciągnął mój wzrok w jednej z witryn cukierni w Cefalu; jest ona rodzajem tarty z kruchego ciasta; ta, miała słodkie wypełnienie z masy pistacjowej; na wierzchu pokryta była orzeszkami w zalewie miodowej – niebo w gębie!
smakowite, świeże owocki
oczywiście jak w całej Italii, w sycylijskiej kuchni istotną rolę odgrywają pomidory:)
bogate stoisko z oliwkami
papryczki, pomidorki, oliwki, ciecierzyca, karczochy, grzybki –
a wszystko to w zalewie lub marynacie
TRUNKI
lokalne piwko Messina – jest dobre, chociaż nie zachwyca
Anonimowy
Podoba mi się cytat Forta, który przytoczyłaś, fajnie się zgrywa z tematem posta 🙂 Ale zdjęć Ci nie wybaczę, bo jestem akurat paskudnie głodna 😀 A.
mama
Smakowicie się zapowiada ten twój jedzeniowy cykl..czekam na dalsze odcinki! A wasze cannoli przydałyby się na dzisiejszym weselu w Częstochowie. Szkoda,że dziś was tu nie ma!
Ale mamy farta z innej beczki:wyszło słońce!! Hurra!
Anonimowy
Cannoli… dobrze, że mam pod ręką czekoladę, chociaż tyle! Asia K.
dariaviajera
Przyjedziecie to posmakujecie!!! 🙂
Tanie bilety lotnicze warszawa - włochy
Smakowity blog 😉 aż chętnie by się tego popróbowało
Kinga
Oj ja też bym chętnie przyjęła takie cannoli. Może uda się zrobić na czerwiec 😉 do zobaczenia 🙂
dariaviajera
Kiniuś przyjedźcie to będziecie zajadać cannoli każdego dnia 🙂 :*
mama
To winko było fotografowane na waszym tarasie zapewne..Jak dla mnie, jeszcze tylko oliwki i parę smakowitych bakalii,no i koniecznie z tarasowym widokiem,wtedy świat może się zatrzymać 🙂
Anonimowy
Nowe slodkosci wygladaja nieziemsko! Szczegolnie ostatnie pistacjowe. Nie dacie rady przywiesc chociaz kawaleczka do Polski? 😉 A.
dariaviajera
Kochana pewnie damy ale lepiej sama przyjedź, a spróbujesz wszystkiego! 🙂
I przytyjesz po drodze ze 2 kilo 😉 😛