
Mesyna 1908r – kadry z przeszłości
Chciałabym dzisiaj przybliżyć odrobinę historii miasta, w którym aktualnie mieszkamy Myślę, że całkiem rzeczowo zostało to ujęte w książce „Słodki jak miód, kwaśny jak cytryny”. Postanowiłam zacytować Wam pewien ciekawy, choć smutny niestety fragment…
„Mesyna opiera się o góry – pisał w XII wieku energiczny podróżnik, Ibn Dżubajr – i miał rację. Góry Pelorytańskie wznoszą się za Mesyną niczym ściana, a z przodu liże ją morze – miasto rozciąga się między morzem a górami, jakby wylegiwało się na brzegu. W centrum Mesyny nie ma jednak starej dzielnicy arabskiej z plątaniną wąskich uliczek, którą Ibn Dżubajr mógłby rozpoznać, nie ma zaniedbanej dzielnicy średniowiecznej, nie ma nawet barokowej wspaniałości. Całe stare miasto zostało zniszczone w kilka sekund w 1908 roku, kiedy to sto tysięcy ludzi zginęło w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami, które po nim nastąpiło. Przetrwał tylko jeden budynek: kościół pod wezwaniem Santissima Annunziata dei Catalani, który zbudowano na ruinach greckiej świątyni Posejdona, boga oceanów i trzęsień ziemi. Kościół istnieje do dziś, można podziwiać jego bizantyjską kopułę – zachwycające połączenie normańskiej solidności, romańskich blend i smukłych kolumn oraz mauretańskich motywów geometrycznych – tak, jakby historia Sycylii skupiła się niczym w soczewce w tej cudownej, zwartej strukturze.
Na nieszczęście dla Mesyny staranna urbanistyka sprzed stu lat została poważnie nadszarpnięta przez naloty bombowe podczas drugiej wojny światowej oraz przez wysyp nieciekawie zaprojektowanych i źle zbudowanych pragmatycznych bloków, parkingów i biurowców, które wzniesiono, aby zapełnić dziury po bombach. Jednakże w całym mieście ukryte są budowle piękne i świetne niczym autentyczne klejnoty wśród tanich, kruszących się, teatralnych szkiełek – na przykład wspomniany kościół Santissima Annunziata czy dom w stylu art deco na Via Giordano Bruno, tuż przy Piazza Cairoli. Teraz mieści się tam elegancki sklep z ubraniami, Mucchio e Miele, Mech i Miód. Zastanawiałem się, co biedny Giordano powiedziałby na taki poruszający zmysły przybytek dekadenckiej działalności handlowej” Matthew Fort



Aleja Vittorio Emanuele po trzęsieniu ziemi w 1908 – źródło
Nabrzeże Mesyny po trzęsieniu ziemi w 1908r – źródło

mama
Aż wierzyć się nie chce,że Mesyna była aż tak zrójnowana. Bardzo ciekawe zdjęcia archiwlne i komentarze! Czy Wasze mieszkanko jest położone na wzgórzu?(to ad.tsunami..) Cholera,Grecja,Włochy,Turcja-wszystkie najpiękniejsze śródziemnomorskie miejsca narażone są na takie nieprzewidywalne tragedie,a jednak ludzie tam mieszkaja…Powodzenia
6aianna
Thank you for this short history! You are my official cultural information source 🙂
I hope so the third biggest earthquake wants to wait at least 5 months more:)
dariaviajera
No niestety Mesyna ma za sobą serię niefortunnych przeżyć :/ I "biedna" nie ma starówki tak jak nasz rodzinny Szczecin…Ale i tak ma wiele innych uroków! Niestety kraje Basenu Morza Śródziemnego są nieco wystawione na ryzyko wstrząsów…a jednocześnie są tak piękne, że ludzie żyją tu dłużej, bardziej na luzie i cieszą się zdrowiem dzięki tutejszej – pełnej warzyw, owoców i oliwy kuchni 🙂 PS Tak, mieszkamy na wzgórzu 😉
dariaviajera
I do also hope 😉 It is my pleasure to be your privat cultural information source! 🙂
Gergely Tornyai
It's a really interesting post. I just wonder how big scale of tragedy can happen in half a minute… And yes, it's safer outside, that's why we should travel a lot 🙂