
Nasi gospodarze z Pragi byli…inni niż dotychczas. Mili i pomocni, jednak stanowczo nie czuli całej tej idei CouchSurfing’u, nie specjalnie zależało im na integracji, ba, nawet z rozmową było krucho… W mieszkaniu (w łazience też niestety) mieli straszny bajzel, jakby żyli na walizkach, choć mieszkają tam już ponoć kilka lat. Drugiego wieczoru „nasza droga parka” siedziała na fb, każde z nich na swoim komputerze (on w kuchni, ona w salonie), zupełnie się do nas nie odzywając. O herbatce nie wspominając. Kilka godzin przed naszym wyjazdem do Polski, szanowny gospodarz podjął nieudaną próbę zwerbowania nas do Amway’a. Wtedy to dopiero się rozgadał. Aż mu się oczy świeciły. Nie możemy wprawdzie narzekać, nocleg nam zapewnili. Ale był to dla nas mały szok kulturowy, nieco więcej spodziewaliśmy się po sąsiadach z południa. Co za szczęście, że chociaż spotkaliśmy w knajpie tego wesołego Czecha, uratował honor narodu 😉
To chyba tyle, jeśli chodzi o nasz wypad do Pragi – wszystko się udało, pogoda dopisała (może gospodarze z CS odrobinę mniej;)) a wyjazd kosztował nas naprawdę niewiele: przejazdy Szczecin-Poznań-Praga-Poznań-Szczecin (105 zł w tym pociągi i Polskibus), 2 noclegi (0 zł – Couchsurfing), metro w Pradze (około 24 zł na 2 dni na osobę). Dzięki temu mogliśmy pozwolić sobie na wstępy, rejs po rzece (niecałe 60 zł) oraz lokalne potrawy i pyszne piwko w knajpkach (przy czym i tak wybieraliśmy te tańsze i nieturystyczne miejsca):) Polecam Wszystkim! Jak się bardzo chce, to można tak pokombinować, by zobaczyć wiele za niewiele:)
Dużo widzieliśmy a i tak musimy wrócić, choćby po to aby:
- Zobaczyć bibliotekę klasztoru na Strachowie
- Odwiedzić dzielnicę żydowską
- Zrobić piknik w ogrodach Pałacu Wallensteina
- Zajrzeć do Muzeum Alchemików i Magików lub do Muzeum Alchemii
- Zobaczyć najwęższą uliczkę w Pradze
- Wrócić do knajpy U Fleku
- Przejść się do opery
- Zwiedzić dom a także muzeum Franza Kafki (po przeczytaniu Procesu jakoś mam ochotę)
- Zajrzeć do Muzeum Czeskiej Policji
Anonimowy
Haha Maciek wygląda przeuroczo przy tym małym domku 😀 A.
dariaviajera
To fakt, specjalnie go tam ustawiłam ^^
mama
Muszę wreszcie pojechać do Pragi…
dariaviajera
Musisz i to koniecznie!!! 🙂
6aianna
I already fell in love with this city after your post, photos and photos about food 🙂 You can absolutely describe one place through your words and impressions! Thank you Daria 🙂
dariaviajera
I's my pleasure Anna! 😀 I only regret you didn't go with us!!! Maybe next time, I hope!:) Kisses and hugs! 🙂