
Andaluzja – la ruta de los pueblos blancos
Po ostatnim sewilskim śniadanku w towarzystwie Eli i jej psinki, wyruszyliśmy w dalszą drogę. Na południe. Tego dnia chcieliśmy całkowicie skupić się na mniejszych mieścinkach, o których będąc w Andaluzji, nie sposób zapomnieć. Mowa tu oczywiście o los pueblos blancos, białych miasteczkach, poprzyklejanych do wzgórz prowincji Malagi i Kadyksu. Na samym szlaku, znajduje się ich około 20, jednak w rzeczywistości białe wioseczki można spotkać na każdym kroku. Raz po raz ukazywały się nam na horyzoncie, wywołując zachwyt i umilając drogę. Cały region został nimi obsypany!
Wiedzieliśmy oczywiście, że nie damy rady odwiedzić wszystkich i z początku mieliśmy problem, na które z pueblos się zdecydować (poza Setenil de las Bodegas – tam, chcieliśmy udać się na 100%). Selekcja równie trudna, jak wybór czekoladki ze smakowicie wyglądającej bombonierki. Chciałoby się każdą… Postanowiliśmy kierować się na Rondę, a po drodze zatrzymywać się tam, gdzie nam się spodoba:) Dzień udany pod każdym względem!:) No, może poza jedną ryską na samochodzie…

Spacerować po uliczkach Andaluzji i nie wstąpić na kieliszek wina do bodegi? Byłaby to istna zbrodnia;) Wewnątrz siedzieli sami mężczyźni – dyskutowali i popijali lokalne trunki. Wzbudziliśmy niemałe zainteresowanie. Jeden z miejscowych próbował nawet z nami pogadać – niestety nasz hiszpański odszedł w zapomnienie i komunikowaliśmy się włosko-hiszpańskim miksem z domieszką akcentów migowych;) Cieszę się, że tam zaszliśmy, wypiliśmy po kieliszku białego wina – pyszne było, więc od razu zaopatrzyliśmy się w większą jego ilość – na wieczór w Rondzie, a przy okazji nawiązaliśmy kontakt z miejscowym gadułą:)
Beczki wina i szynki Serrano – zapasy bodegi;)
Izabela Staśkiewicz
Znaleźliście super Pueblo-z tymi nawisami skalnymi i mieszkaniami w jaskiniach. Cudowne miasteczka w bajkowej krainie i tyle. Maćku duży plus za kolor koszulki-fajny kontrast na zdjęciach.Darii wygibaski pod areną też dodają kolorytu. Czuję się ten klimat,nawet bez winka..:))
Daria Staśkiewicz
Szkoda, że nie udało się Wam tam dotrzeć! Może jeszcze będzie okazja ale to zdecydowanie jedna z ciekawszych atrakcji na naszej trasie:) Setenil jest warte odwiedzenia!
Shauni
Klimatyczne miejsce, a te ciemne chmury jeszcxe bardziej tu nadają uroku. Mimo, że te domki ze skałami mają tyle wad to jednak bardzo ciekawie to wygląda z zewnątrz.
Siostry Dają Radę
Cudowne widoki uwielbiam czytać i takich podróżach bo sama nie mogę na takie się wybrać
Daria Staśkiewicz
Dziękuję, to prawda, zgadzam się w pełni! To naprawdę niezwykłe, skalne miasteczko:)
Daria Staśkiewicz
Dzięki, w takim razie trzymam kciuki, żeby któregoś dnia Ci się udało!:)