
Termin: 12.10 – 21.10. 2016 r
Ilość dni na miejscu: 9 dni w Andaluzji + 1 dzień w Gibraltarze
Baena, pueblo na trasie z Grenady do Kordoby, gdzie piliśmy kawę
Odwiedzane po kolei miasta i ilość spędzonych dni w każdym z nich:
Malaga (1) – Loja – Grenada (2) – Alcala la Real – Baena – Kordoba (1) – Sewilla (1) – Kadyks (1) – Sewilla (1) – Osuna – Olvera – Setenil de las Bodegas – Ronda (1) – Zahara de la Sierra – Grazalema – Jaskinia Pileta – La Linea – Gibraltar (1)
*w pozostałych miasteczkach spędziliśmy tylko po kilka godzin

1040 po Andaluzji i około 20 po Gibraltarze = 1060 km
*średnio 106 km na dzień, ale zdarzyły się 2 dni, że nawet nie wsiadaliśmy do auta
73 euro za bilety promowe z Tarify do Tangeru
*Oczywiście, można taniej, gdybyśmy zarezerwowali wszystko wcześniej – minusy spontanów.
Średnia dzienna ilość wydatków na parę: ok 89 euro (z wszystkim)
* Dużo to, czy mało? Jak na Europę raczej standardowo ale na pewno można jeszcze taniej.
**w tym jedzenie, spanie – tym razem wyszło tyko 5 noclegów (4 noce spaliśmy u koleżanki, Eli w Sewilli), wstępy, pamiątki, samochód i paliwo (czyli nasz transport).
Łączna suma za noclegi: 122 euro za nas oboje
Średnie koszta noclegu: 122 / 10 nocy = 12,2 euro za noc za nas oboje
*cena wydaje się niska, ale należy pamiętać, że 4 noce spaliśmy u Eli (dziękujemy!:))
** latem zdecydowalibyśmy się pewnie na namiot:)
Miejsca, w których zatrzymaliśmy się na nocleg:
Malaga – 1 noc – Calle Molino
Grenada – 2 noce – Hostal Bocanegra
Kordoba – tutaj nie spaliśmy
Sewilla – 4 noce u Eli 🙂
Ronda – 1 noc – Hostal Ronda Sol
La Linea – 1 noc – Hostal Paris
Średnie dzienne wydatki w knajpkach: 168 / 10 dni = 16,8 euro
* przykładowe ceny
Śniadanie w barze – tosty, kawa/świeżo wyciskany sok pomarańczowy 5-6 euro/osobę
Kawa w barze 1-1,30 euro
Małe piwo typu cania 1 euro
Duże piwo ok 1,50 – 2 euro
Porządna kolacja dla dwóch osób + butelka wina 25 euro
Średnie dzienne wydatki na zakupy (spożywka + pamiątki): 9,8 euro
* zakupy w markecie, piknikowe przekąski, wino
** bardzo często jedliśmy w plenerze to, co kupiliśmy w sklepie np. bagietka, kiełbasa chorizo, pomidory, oliwki, sałatka z tuńczykiem, słonecznik, wino
Łączne koszta za transport za nas oboje: 365 euro za 10 dni
*250 euro za samochód i 105 euro za paliwo / 10 dni za nas oboje
*10 euro za autobusy (Gibraltar – Algeciras oraz Algeciras-Tarifa)
Średnie dzienne koszta transportu za nas oboje: 365 / 10 dni = 36,5 euro
*Samochód Volkswagen Polo wypożyczony w firmie Avis (nie polecamy), dzięki imiennemu voucherowi, załatwionemu przez mojego tatę. Dzięki temu, nie obowiązywała nas karta kredytowa, której nie posiadamy. Niestety, bez karty kredytowej (płatnicza rzadko kiedy pomoże) wypożyczenie samochodu w Andaluzji graniczy z cudem…
** W Andaluzji samochód to najlepsza i najtańsza opcja do przemieszczania się (no może poza autostopem) – daje niezależność ruchów i kosztuje znacznie mniej niż pociągi i autobusy. Chcąc poruszać się komunikacją publiczną, zapłacilibyśmy co najmniej dwa razy więcej za transport.
*** W 4 osoby za auto wyszłoby jeszcze o połowę taniej!
**** Można też polecieć i siedzieć w jednym miejscu np. na Costa del Sol, wtedy transport odpadnie. Ale to nie dla nas. My kochamy być w ruchu!
Wstępy: 102,5 euro przez 10 dni za nas oboje
* Nie każdego dnia odwiedzaliśmy atrakcje
** Jeśli się dało, sprawdzaliśmy, która atrakcja i w jaki dzień jest bezpłatna np. katedra w Sewilli w niedzielę o 14:30
*** Niektóre atrakcje były darmowe np. Archiwum Indii w Sewilli
**** Do Alhambry i Pałacu Alcazar w Sewilli koniecznie kupcie bilety przez Internet. Unikniecie kolejek i nieprzyjemnych sytuacji typu „biletów na jutro już nie dostaniecie…”
Średnie dzienne koszta wstępów do atrakcji: 10,25 euro za nas oboje
Inne pierdoły: 3,4 euro dziennie
Koszta nadprogramowe: w naszym przypadku 220 euro za rysę na lusterku (aj, bolało!)
Suma wszystkich wydatków na parę za 10 dni w Andaluzji w październiku 2016:
890 euro
UWAGA – podana kwota nie obejmuje lotów, promu, 4 noclegów, które spędziliśmy u Eli ani kary za porysowane lusterko samochodowe
Wspomnienia z wyprawy: BEZCENNE! 🙂
Mama
Co za wnikliwa analiza…
Daria Staśkiewicz
Oby okazała się pomocna dla moich czytelników:)
Tedi
Z chęcią bym pojechała w te okolice 🙂
Daria Staśkiewicz
Polecam, Hiszpania ma się czym pochwalić, uroczy region! 🙂